czwartek, 28 listopada 2013

Andrzejki



Cztery brzydkie czarownice, jeden czarny kot.
Andrzejkowy wieczór pełen jest wróżb i psot.

Andrzejki to jeden z najbardziej magicznych wieczorów, który przypada z 29 na 30 listopada. Wszyscy wtedy chętnie sobie wróżą, bo dobra wróżba przepowiada nam dobrą przyszłość. Dawniej wróżono głównie w celach matrymonialnych, dzisiaj traktuje się te wróżby żartobliwie, z większą swobodą. Jest to też okazja do ostatniej przed Adwentem hucznej zabawy.

Najpopularniejsze wróżby:

  • Lanie wosku To jest oczywiście najbardziej popularna wróżba, ale można ją wykonywać TYLKO W OBECNOŚCI OSÓB DOROSŁYCH. Rozgrzany wosk, wlewamy przez dziurkę w kluczu do miski z zimną wodą. Kiedy wosk zastygnie, wyjmujemy go z wody i oświetlamy latarką tuż przy ścianie. Z cienia odczytujemy swoją wróżbę.



  • Czyj but pierwszy?
    Ustawianie od ściany do progu jeden za drugim butów: ta osoba, której but pierwszy dotarł do progu miała jako pierwsza wyjść za mąż lub się ożenić.





  • A imię jego... jej...
    Na odwrocie dużego serca wypisane są imiona żeńskie, na odwrocie drugiego - imiona męskie. Trzeba przekłuć igłą serduszko w dowolnym miejscu i odczytać, na jakie imię trafiła szpilka.



My też wesoło bawiliśmy się w naszej klasie. Przeprowadziliśmy wróżby z kolorami, nazwami kwiatów, liczbami, "drzewko szczęścia", nazwy zawodów i z butami. 
Było naprawdę bardzo wesoło. 


A oto przysłowia na Andrzeja, które wróżą nam pogodę na najbliższą przyszłość:
  • Gdy święty Andrzej ze śniegiem przybieży, sto dni śnieg na polu leży.
  • Na świętego Andrzeja trza kożucha dobrodzieja.
  • Śnieg na Andrzeja dla zboża zła nadzieja.
  • Jeżeli na świętego Andrzeja wiatr i mgła, to od Bożego Narodzenia będzie sroga zima.
  • Gdy w Andrzeja deszcz lub słota, w grudniu drogi bez błota.

Życzę wszystkim najlepszych wróżb i wesołej zabawy!

Brak komentarzy: