poniedziałek, 29 lipca 2013

Pozdrowienia z wakacji



Oto dowód, że potraficie już zaadresować kartkę i wysłać pozdrowienia z wakacji. Kilka kartek dotarło do mnie od dzieci z naszej klasy wraz z pozdrowieniami z różnych stron naszego kraju.

To dopiero półmetek wakacji, więc myślę że jeszcze jakieś pozdrowienia dostaniemy, a ja je umieszczę na naszym blogu.


To jest kartka z pozdrowieniami od Kubusia Rzempołucha. Kuba wraz z rodziną wypoczywał nad morzem w pięknej Jastarni. Kąpał się w morzu i zbierał muszelki, a więcej obiecał opowiedzieć po powrocie. 


Jasiek Demzała wypoczywał na Mazurach. Zbierał grzyby i łowił ryby. Na pewno też pływał w jeziorze, bo na Mazurach są przecież najpiękniejsze jeziora w Polsce.


Antoś Domitrz wędrował po górach. Przysłał nam pozdrowienia z Pienin, a konkretnie ze Szczawnicy. Ciekawe, czy płynął Dunajcem - to niezwykła atrakcja tamtego rejonu, a góry narysowane przez Antosia są jak żywe.


Amelka Standowicz również była nad morzem, odwiedziła Stegny. Na pewno wróci opalona, bo nad morzem w lipcu była piękna pogoda (wiem, bo też odpoczywałam nad morzem).


Tę kartkę przysłały Karolinka i Paulinka Kustosik z pięknej Ziemi Konińskiej, ileż tam ciekawych miejsc wartych zwiedzania. Nie wiem, czy dziewczynki będą miały okazję nam o tym opowiedzieć, ale może opiszą?


Tę piękną karteczkę wraz z pozdrowieniami z Helu przysłał nam Franek Sobota. Okazuje się, że duża grupa dzieci spędza wakacje nad morzem, ciekawe dlaczego? Opowiecie po powrocie, jakie atrakcje tam na Was czekały.


Oczywiście Oliwia Tworkowska też odpoczywała nad morzem, w malowniczej Jastarni i stamtąd przysłała gorące pozdrowienia wraz ze słonkiem.


Gabrysia Wysocka odwiedziła słynne miasto, gdzie kują Kozy. Na pewno wszyscy domyślili się, że chodzi o Pacanów. Mam nadzieję, że po powrocie opowie nam, czy spotkała Koziołka Matołka.


To znowu pozdrowienia od Antosia Domitrza, w lipcu był w górach, a teraz odpoczywa na Mazurach. Napisał, że świetnie się bawi, jeździ na rowerze, łowi ryby i oczywiście kąpie się w jeziorze. Pisze też, że gofry i lody najlepsze są w Giżycku. Zgadzacie się z tym?





Natalka Ciosek odpoczywała w Ostrowie, również nad morzem. Pisze, że pogoda była w kratkę. Naprawdę? Dużo spacerowała i kąpała się w morzu.


Wakacje już się powoli kończą, a kartki jeszcze od Was napływają.
Julka Szczepaniak przysyła wakacyjne pozdrowienia z Riviery Tureckiej. Daleko się wybrała i na pewno widziała dużo ciekawych rzeczy. Czekamy na opowieści po powrocie z wakacji.


To już chyba ostatnia kartka z pozdrowieniami z tegorocznych wakacji. Przysłał ją Bartek Mikołajczyk ze słonecznej Hiszpanii.


Okazało się, że w ostatni wakacyjny piątek dotarły jeszcze pozdrowienia od Julki Maślany ze starego i pięknego Sandomierza.


Napiszcie, gdzie jedliście najlepsze lody. Wiadomość można zapisać w komentarzach.

Czekamy na kolejne kartki z różnych stron naszego pięknego kraju :)

4 komentarze:

Joanna Mańkowska pisze...

Ja najlepsze lody jadłam w Jarosławcu. Pycha :))

Anonimowy pisze...

Pyszne lody są też w Jastrzębiej Górze no i gofry też tylko za dużo nie mogłam ich zjeść NATALKA

Anonimowy pisze...

Trochę przegapiłyśmy...jest późno a raczej za zimno na lody ale tak na przyszłość polecamy lody kulkowe w:
Jadowie niedaleko Wołomina
Adamowie ( woj. Lubelskie, pow. łukowski)
Sterdyni ( woj.mazowieckie, pow. sokołowski )
może ktoś będzie tamtędy przejeżdżał...bardzo polecamy!!!! Są naprawdę wyjątkowe !!!

N.i E Kopacz

Joanna Mańkowska pisze...

O najlepszych lodach w Jadowie już wcześniej od kogoś słyszałam, więc coś w tym musi być.
Ja jem lody również zimą, podobno to zdrowiej, niż latem, bo różnica temperatur nie jest taka duża.
Mniam...